sobota, 1 kwietnia 2023

Wielki format ku pamięci w prima aprilis.

Wklejam to informacyjnie ku pamięci na przyszłość, jako że wszystko dobrze działa. Poza tym nie wszyscy korzystają czy posiadają konto na FB.

Dzisiaj naświetliłem 6 błon Fomapan 400 9 x 12 cm i wywołałem je w naszym koreksie z wkładem wydrukowanym w 3D przez Igora. Tym razem naświetlałem je nominalnie, czyli na 400 ASA, po czym wywołałem w D-76 1+3 przez 19 minut w temperaturze 22 st. C. Ten wywoływacz pozwala na lepsze wydobycie czułości, jako że poprzednio użyty przez nas w ciemni D-23 zaniża czułość materiałów (poprzednie błony naświetlaliśmy mierząc dla 200 ASA).

D-76 składałem sam, miał ponad 6 miesięcy, ale pracuje wyśmienicie.
Na spotkaniu we wtorek będziemy pracować dalej, a za jakiś czas czeka nas wywoływanie odbitek, bo powiększalnik do wielkiego formatu mamy już sprawny (dzięki Igorowi i jego drukarce 3D).
 
Podoba mi się połączenie współczesnej technologii z przeszłością (wydruk 3D czyli wkładka do starego Krokusa z lat 80-tych plus film Fomy oparty na bardzo tradycyjnej technologii) oraz zabytku, czyli koziołka z buczyny do suszenia negatywów. Dostałem go dawno temu wraz z drewnianą skrzynią, czyli lustrzanką Primar-Reflex 9 x 12 cm (rok 1951). Sądzę, że odstęp czasowy między tymi wszystkimi wynalazkami to co najmniej 3-4 generacje fotografów. I patrzcie ludzie, wszystko współgra, że miło!
Krokus oraz wkład z błonami 9 x 12 cm po wypłukaniu.

Wkład z widocznymi błonami.

Wkład 3D oraz błony na antycznej suszarce z buczyny (lata trzydzieste?).