piątek, 30 września 2011

"Piołun" Jacka Gulczewskiego w GTF, 29.09.2012.

Jacek Gulczewski pokazał diaporamę "Piołun" opowiadającą o Czarnobylu, a ilustrowaną jego zdjęciami wykonanymi tam w zeszłym roku.
Prócz tego pokazał inne zdjęcia wykonane podczas zwiedzania okolic elektrowni atomowej czyli opuszczonego i widmowego miasta Prypeć.
fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak


fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

czwartek, 22 września 2011

Wernisaż wystawy poplenerowej z udziałem Tomasza Nowaczewskiego. "Plama", 21.09.2011

Niekiedy szarzyznę codzienności przebija promyk jakiegoś miłego wydarzenia. Takie właśnie wydarzenie miało miejsce wczoraj w klubie "Plama" na Zaspie. Był to wernisaż wystawy poplenerowej - jednakże malarskiej, z pleneru w Drohiczynie, w którym brał udział nasz kolega Tomasz Nowaczewski wraz z małżonką.
Okazuje się być nie tylko fotografem, ale również dobrze zapowiadającym się malarzem.

Nasuwają mi się tutaj skojarzenia z Henri Cartier-Bresson, który całe życie fotografował, mając wykształcenie malarskie, marzył o tym, by być malarzem, aż wreszcie do malarstwa powrócił. W Polsce podobną ewolucję przeszedł Beksiński. W Czechach maluje również Jan Saudek. Mam nadzieję, że będziemy mieć możliwość oglądania wielu wystaw Tomasza w przyszłości - zarówno fotograficznych jak i malarskich.

Adam Fleks
Tomasz Nowaczewski z małżonką. Fot. Adam Fleks

Od lewej: Marek Heba (GTTF), Eugeniusz Nurzyński (hon.GTF, ZPAF), Tomasz Nowaczewski (GTF). Fot. Adam Fleks

Trzy pejzaże T. Nowaczewskiego znad Buga z okolic Drohiczyna. Fot. A. Fleks

Drohiczyn Tomasza Nowaczewskiego. Fot. A. Fleks

Jeden z pejzaży T.Nowaczewskiego. Fot. A.Fleks

Zakole Buga T.Nowaczewskiego. Fot. A.Fleks

fot. A.Fleks
fot. A. Fleks

Tomasz w wersji "malarskiej". Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Po prawej żona Tomasza - Aleksandra. Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek

Fot. Aleksandra Cuzek


poniedziałek, 19 września 2011

Natalia LL i wernisaż w Pałacu Opatów, 18.09.2011.

Czasami zastanawiam się, ile w nas jest lenistwa czy obojętności, a ile zapatrzenia w siebie i uważania się za jedynych i wybitnych artystów. Uważamy, że jesteśmy tak wielcy i niepowtarzalni, że nie musimy swoją obecnością wyrażać uznania dla dokonań innych. Zamykamy się w słoniowokostnej wieży obojętności, czasem zarozumialstwa, ambicji, niechęci albo zwykłego lenistwa do tego, by inaczej zorganizować własny czas, dany nam tylko na ten jeden raz.

W niedzielę 19 września 2011 w Pałacu Opatów miał miejsce wernisaż dzieł wszystkich (bo nie tylko fotografii) Natalii Lach Lachowicz, znanej bardziej jako Natalia LL. Można nie podzielać jej poglądów czy sposobu autokreacji, ale jest ona obecna na rynku sztuki od ukończenia studiów, czyli od ok. 1964 r. Podziw budzi jej konsekwencja w przekazywaniu siebie odbiorcom.

Wernisaż był tym ważniejszy, że w Gdańsku naprawdę bardzo rzadko dochodzi do wielkich wydarzeń artystycznych w dziedzinie ukochanej przez nas sztuki fotografowania. Tym bardziej zwracał uwagę brak praktycznie kogokolwiek z przedstawicieli gdańskiego czy trójmiejskiego zorganizowanego środowiska fotograficznego. Nie bardzo chce mi się wierzyć w to, że wszyscy wyjechali za miasto lub byli mocno zajęci.
Pojawiło się kilka osób z GTF oraz GTTF, za co im wszystkim chwała. Nie było nikogo ze ZPAF poza piszącym te słowa (jeżeli ktoś umknął mojej uwadze, to bardzo przepraszam). Pojawiło się na szczęście sporo młodych ludzi.

Szkoda wielka, bo poza samą Natalią L L można było jeszcze wysłuchać wypowiedzi Adama Soboty, który bardzo merytorycznie, acz w skondensowany sposób opowiedział obecnym o twórczości artystki. O pozostałych przedmówcach nie warto wspominać, bo nie mieli niczego do powiedzenia poza standardowymi sformułowaniami. Zresztą, nikt od nich więcej nie oczekiwał.

Adam Fleks

Natalia LL. Fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks
fot. Adam Fleks

Adam Sobota z prawej. Fot. Adam Fleks
Piszący powyższe słowa spojrzał na publikę poprzez monokl UV. Od razu zrobiło się lepiej. Fot. Adam Dereszkiewicz

Jak widać, można było porozmawiać z P. Natalią. Fot. Adam Fleks
fot. Adam Fleks

piątek, 16 września 2011

Konkurs miesiąca GTF "Zdjęcie z wakacji", 15 września 2011.

Oto migawki z pierwszego konkursu miesiąca w sezonie 2011/2012.
Jury wybrało zdjęcia następujących autorów:
1. Violetta Musiał-Świątkiewicz
2. Krzesimir Modelski
3. Barbara Chmielińska
4. Janusz Piechota
5. Andrzej Mikliński

Publiczność wybrała zdjęcia:
1. Andrzeja Miklińskiego
2. Sławka Ostaszewskiego, Jacka Gulczewskiego
Trzeciego miejsca nie podajemy, bo było zbyt wielu wybranych.
Jury: Joanna Wardyn-Wolanicka, Adam Nowicki, Krzysztof Jakubowski. Fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

poniedziałek, 12 września 2011

Piękny Gdańsk. Pali się!!!

10 września ok. 22.30 byłem świadkiem pożaru starej oliwskiej zajezdni tramwajowej przy skrzyżowaniu Pomorskiej i Grunwaldzkiej. Nie mając niczego lepszego pod ręką robiłem zdjęcia komórką.
Pożar zajezdni - znajdującej się pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - to typowy przykład samozapłonu obiektu zabytkowego. Wiadomo od dawna, że obiekty zabytkowe zapalają się same z siebie, co stanowi ogromną ulgę dla inwestora zamierzającego na danej działce postawić jakiś wspaniały obiekt z betonu, stali, szkła czy plastyku, będący symbolem współczesności.

Adam Fleks
fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

fot. Adam Fleks

Gdańsk, 11 września 2011.

Pogoda dopisała wybornie. Spotkaliśmy się dzisiaj o godzinie 10.30 na placu Komorowskiego we Wrzeszczu. Uczestników pleneru było niewielu - 5 osób, ale za to dość zdeterminowanych aby sfotografować  i odwiedzić z aparatem jak najwięcej. Spacer zaczęliśmy od Chrobrego  a potem przeszliśmy na ul. Kościuszki. W trakcie spotkaliśmy dziarskiego pana (mieszka na Chrobrego od 1945 r.), bardzo  chętnego aby nam dużo opowiedzieć  o okolicznych budynkach i pokazać inne stare budowle, nawet takie które  nie były w programie naszego zainteresowania, haha...
Potem skierowaliśmy się w stronę ciągu domów na ul. Hallera, niektóre z nich są bardzo ładnie odnowione ( może i ze stratą tych pięknych detali z przeszłości). W ogrodzie Wydziału Farmacji podziwialiśmy okazy flory....i okazały budynek.
Potem skierowaliśmy się na ul. Mickiewicza i tam doszliśmy do samochodów aby przejechać do Brzeżna. Tam obiektem naszego zainteresowania był kościół parafialny (koło  ul.  Wczasy). 

Barbara Gierczak
fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak

fot. Barbara Gierczak