piątek, 28 maja 2021

W pocie czoła. Konkurs miesiąca 27.05.2021.

Przeprowadziliśmy konkurs miesiąca, skromny wprawdzie, ale za to zdjęcia były dobre. Prócz jury wypowiadał się też Stanisław Składanowski - Prezes Oddziału Gdańskiego ZPAF. 

Wg jury (Anna Hauser, Adam Fleks, Andrzej Kmieciak GTTF) kolejność przedstawia się jak następuje:

1. Witold Baranowski

2. Andrzej Baranowski

3. Jolanta Lassek-Szymerska.

Wg publiczności jest tak:

1. Witold Baranowski

2. Jolanta Lassek-Szymerska

3. Andrzej Baranowski.

Gratulacje!

Zdjęcia dzięki Jackowski Sadłowskiemu. 






Stanisław Składanowski omawia fotografie.



 

czwartek, 27 maja 2021

Spotkania postpandemiczne.

Nasza aktywność powoli zaczyna się rozkręcać, aczkolwiek daleko nam jeszcze do aktywności wszystkich wcześniej przychodzących członków.

Niemniej jednak spotkania odbywają się, otwieramy wystawy (nasza galeria oraz Osowa, gdzie wiszą dwie piękne wystawy Andrzeja Wróblewskiego), przeprowadzamy konkursy miesiąca; Kasia Wojtczak zorganizowała też od baaardzo długiego czasu pierwszy plener, za co jej serdecznie dziękujemy, prosząc o jeszcze.

Nie możemy też zapominać o możliwościach, jakie dają ciemnia oraz studio fotograficzne, w którym odbyło się już sporo sesji aktowo-portretowych.

Nadrabiamy zaległości w organizacji konkursów miesiąca - jak sama nazwa wskazuje, odbywają się one raz na 1-2 tygodnie.















środa, 5 maja 2021

Santorini Andrzeja Wróblewskiego w Galerii Osowa - maj 2021.

 Andrzej Kazimierz Wróblewski rocznik 1942.  W latach 1961-1965 współpracował z Kielecką Gazetą Codzienną jako fotoreporter. W 1966 roku wstąpił do Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego i czynnie uczestniczył w projektach fotograficznych pogłębiając swoje umiejętności w wielu dziedzinach sztuki fotograficznej. Jest członkiem rzeczywistym Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej,oraz członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Autor kilkunastu wystaw indywidualnych, brał udział w wielu wystawach zbiorowych oraz uczestniczył w konkursach fotograficznych zdobywając nagrody i wyróżnienia. Otrzymał „Medal Za Zasługi Dla Fotografii Polskiej” w 100. Rocznicę Odzyskania Przez Polskę Niepodległości, oraz  „Złoty Medal Za Zasługi Dla Fotografii Polskiej”. Od 1990 roku prowadzi rodzinną firmę wykorzystując również doświadczenie fotograficzne przy tworzeniu materiałów dla celów marketingu, reklamy, katalogów produktowych, wystaw oraz prezentacji w prasie i periodykach, jak również dokumentowania wydarzeń i historii firmy. Dużą wagę przywiązuje do tworzenia w technikach historycznych; gumie chromianowej i platynotypii. Szczególne miejsce zajmuje guma chromianowa, technika pozwalająca na świadomą kreację obrazu angażując umysł i manualną pracę rąk do osiągnięcia zamierzonego dzieła – zawsze w tej technice będącego unikatem. Radość tworzenia w tej technice nawiązuje mentalnie do okresu tworzenia rzeźb w bursztynie i zakuwania formy w srebro modelowane palnikiem gazowym.  Od kilku lat sygnuje swoje fotografie niezależnie od kategorii i techniki wykonania jako odautorskie, ponieważ od zamysłu – projektu do całkowitego zakończenia, niezależnie od przeznaczenia, wszystko wykonuje w pracowni autorskiej. Z dużą uwagą zgłębia procedury  i wymogi fotografii kolekcjonerskiej, aby fotografia była uznana za kolekcjonerską i zapewniała trwałość archiwalną. 

Santorini
Prezentowane na wystawie fotografie są owocem zachwytu autora niepowtarzalnym miejscem - Santorini - wyspą, na którą od 20 w. p.n.e. nieustannie powraca życie pomimo nawiedzających ją kataklizmów. Z gruzów i popiołów wulkanicznych, okruchów po trzęsieniach ziemi powstają z mozołem tworzone osady i miejsca do życia.

Zmysłowe obrazy Andrzeja Wróblewskiego dalekie są od popularnych widoków z folderów turystycznych. Autor z dużą wrażliwością fotografuje miejsca i obiekty, które na pierwszy rzut oka przybierają niemal abstrakcyjne formy. Utrwala ułamki rzeczywistości zwracając uwagę na spektakl nieustającego przemijania. Rejestruje chwile i swoje emocje wyzwolone dzięki atmosferze miejsca. 

Fotografie z ekspozycji przez Jerzego Wyrębskiego.