środa, 19 stycznia 2022

Spotkanie ciemniowe i nie tylko w dniu 18.01.2022.

 Póki możemy, to korzystajmy! Nie ukrywam, że z napięciem oczekuję nadejścia faktur za naszą siedzibę, za którą i tak płacimy całkiem sporo w sezonie grzewczym. Dlatego tak ważne jest wpłacanie składek, by nie nastąpiła ewakuacja, co praktycznie uniemożliwi nam funkcjonowanie jako stowarzyszeniu fotograficznemu. Grupa dyskusyjna zawsze może spotkać się w praktycznie dowolnym miejscu, można też wybrać się w plener, ale gdzie robić wystawy i organizować wernisaże, trzymać archiwum oraz zbiory oraz prowadzić działalność ciemniową lub szkoleniową? Tak więc wszelkie składki i darowizny na działalność statutową GTF są bardzo mile widziane (numer konta na stronie GTF w zakładce "Kontakt" po prawej stronie). Zapraszamy też wszystkich chętnych na spotkania we czwartki. Spotkania ciemniowe mają swoje ograniczenia, ale zainteresowanym też chętnie pomożemy. Istnieje też możliwość zorganizowania szkoleń w zakresie obróbki w nietypowych technikach tradycyjnej fotografii analogowej. Wszystko jest do ustalenia.

Zwłaszcza, że ostatnie spotkanie we wtorek w dniu 18 stycznia było niezmiernie owocne. Po pierwsze, przyszło nas całkiem sporo. Najbardziej cieszy to, że byliśmy w stanie równolegle pracować w ciemni (Piotr Nowicki, Adam Fleks i odbitki litowe) oraz w bibliotece (Jolanta Lassak-Szymerska i Bartłomiej Szymerski) przy pomocy kolegów wspierających (bardzo przydała się kopioramka Piotra Lagmana). Do tego były dyskusje i rozmowy, Grzegorz Zieleniec zdjął swoją wystawę, by zrobić miejsce pod kolejną ekspozycję zdjęć Elżbiety Mielcarzewicz z Transylwanii (wernisaż w dniu 28.01.2022 o 18.00 w naszej galerii). Skończyliśmy po 20.00, ale był to czas naprawdę twórczo i aktywnie spędzony. W najbliższy czwartek o 17.00 oprowadzanie kuratorskie w Domu Uphagena po naszej wystawie Lux Aeterna (z racji pandemii i ograniczeń wstęp po zarejestrowaniu się przez linka na stronie Muzeum Gdańska - Dom Uphagena), zaś kolejne spotkanie ciemniowe we wtorek za tydzień.

Poniżej kilka zdjęć ze spotkania. Fot. A. Fleks.

Wybór negatywu, jeden już się naświetla pod kwarcówką na stole.


Modyfikacja naświetlania poprzez podniesienie kwarcówki - przydają się zbiory biblioteczne.

Gotowe odbitki suszą się w ciemni.

Jolanta Lassak-Szymerska oraz jej gotowe odbitki.

Odbitki litowe Piotra Nowickiego w trakcie utrwalania i płukania.

Wieszanie odbitek do wysuszenia.

Suszą się odbitki na zabytkowym barytowym papierze Tetenal.