Jak widać, dużo się działo. Na początku z pewną dozą nieśmiałości wkraczaliśmy na mało znany teren, nie najłatwiejszy do eksploracji. Jednak pewność zaczęła rosnąć wraz z każdym wyzwoleniem migawki. Poniżej zdjęcia autorstwa Piotra Rogalskiego z jego Olympusa.