Niekiedy szarzyznę codzienności przebija promyk jakiegoś miłego wydarzenia. Takie właśnie wydarzenie miało miejsce wczoraj w klubie "Plama" na Zaspie. Był to wernisaż wystawy poplenerowej - jednakże malarskiej, z pleneru w Drohiczynie, w którym brał udział nasz kolega Tomasz Nowaczewski wraz z małżonką.
Okazuje się być nie tylko fotografem, ale również dobrze zapowiadającym się malarzem.
Nasuwają mi się tutaj skojarzenia z Henri Cartier-Bresson, który całe życie fotografował, mając wykształcenie malarskie, marzył o tym, by być malarzem, aż wreszcie do malarstwa powrócił. W Polsce podobną ewolucję przeszedł Beksiński. W Czechach maluje również Jan Saudek. Mam nadzieję, że będziemy mieć możliwość oglądania wielu wystaw Tomasza w przyszłości - zarówno fotograficznych jak i malarskich.
Adam Fleks
|
Tomasz Nowaczewski z małżonką. Fot. Adam Fleks |
|
Od lewej: Marek Heba (GTTF), Eugeniusz Nurzyński (hon.GTF, ZPAF), Tomasz Nowaczewski (GTF). Fot. Adam Fleks |
|
Trzy pejzaże T. Nowaczewskiego znad Buga z okolic Drohiczyna. Fot. A. Fleks |
|
Drohiczyn Tomasza Nowaczewskiego. Fot. A. Fleks |
|
Jeden z pejzaży T.Nowaczewskiego. Fot. A.Fleks |
|
Zakole Buga T.Nowaczewskiego. Fot. A.Fleks |
|
fot. A.Fleks |
|
fot. A. Fleks |
|
Tomasz w wersji "malarskiej". Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Po prawej żona Tomasza - Aleksandra. Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |
|
Fot. Aleksandra Cuzek |