piątek, 6 sierpnia 2021

Lith printing 5 sierpnia 2021.

Na czwartkowym spotkaniu 5 sierpnia 2021 pojawiło się sporo osób, w tym dawno nie widziane. Powoli się rozkręcamy. Za niecałe dwa tygodnie rozstrzygnięcie konkursu "Barwy lasu" w Rodowie (14.08) organizowanego i sponsorowanego przez Lasy Państwowe. Przy okazji będzie można obejrzeć dzieła studentów ASP powstałe w czasie tegorocznego pleneru malarsko-rzeźbiarskiego, które już się rozpoczął. Mam nadzieję, że zobaczymy wielu starych znajomych.

Wieszanie zdjęć od rana w sobotę 14 sierpnia; jako że jest ich kilkadziesiąt, przyda się każda para rąk do pomocy.

Wracając do czwartku, to po zwyczajowych pogaduchach zabraliśmy się do tworzenia odbitek litowych z negatywów Piotra oraz Dawida. Rozpoczęliśmy od stykówek na barytowym papierze Fomy o formacie 24x30 cm z 2002. Już pierwsza próba była udana; kolejne zdjęcie było dłużej naświetlane, a właściwie doświetlane pośrodku z użyciem dwóch rąk Piotra jako maski. Wyszło ciemniej i nieco chłodniej, lecz będzie można to ocenić dopiero w świetle dziennym po wyschnięciu.

Następnie na tapetę wzięliśmy zdjęcia Dawida na negatywach ORWO NP7 odbijając jedno ujęcie na Fomie i kolejne na cienkim Fotonbromie 30 x 40 FBR 4 -111 CK wyprodukowanym prawdopodobnie w połowie lat 80-tych. Jako że w późnym PRL brakowało podstawowych rzeczy, to rzeczony papier nie był zapakowany w zwyczajową kartonową kopertę, lecz tylko zawinięty w dodatkową warstwę czarnego papieru, normalnie używanego do ochrony papieru wewnątrz kartonowej koperty. 

Pierwsza odbitka było niedoświetlona, ponadto spadła temperatura wywoływacza. Uznaliśmy więc, że prościej będzie rozrobić nowy roztwór roboczy ORWO 70 o wyższej temperaturze, niż czekać nie wiadomo jak długo. Czas naświetlania wynosił przy drugim podejściu 2 minuty przy pełnym otworze obiektywu Mikar 4,5/55 mm. Temperatura świeżego wywoływacza to ok. 35-40 st.C co sprawiło, że druga odbitka wywołała się tak jak należy po upływie ok. 10 minut. 

Na zakończenie przygotowaliśmy nieco roztworu do cyjanotypii dla Andrzeja, który pomalował tym cztery arkusze papieru, obecnie suszącego się w naszej ciemni. Tak więc oprócz "lith prints" będziemy wkrótce oglądać "blue prints".

Dziękuję za pomoc i asystę Kasi, Dawidowi, Piotrowi oraz Andrzejowi. Poniżej kilka zdjęć komórką z sesji ciemniowej.

Dawid przy kuwecie wywołuje odbitkę na Fotonbromie 30 x 40 cm.

Opakowanie zastępcze - etykieta papieru Fotonbrom z połowy lat 80-tych.

Po prawej odbitka niedowołana, w lewej kuwecie odbitka naświetlona i wywołana prawidłowo. Kadr ten sam.

Odbitki na papierze FOMA 24 x 30 cm. Po lewej z negatywu ORWO NP (Dawid), dwie odbitki z prawej to stykówki z negatywu drukowanego na folii (Piotr).

Kasia wiesza odbitkę 30 x 40.

Zbliżamy się do końca sesji. Teraz czekamy na wyschnięcie odbitek.