Nasza aktywność powoli zaczyna się rozkręcać, aczkolwiek daleko nam jeszcze do aktywności wszystkich wcześniej przychodzących członków.
Niemniej jednak spotkania odbywają się, otwieramy wystawy (nasza galeria oraz Osowa, gdzie wiszą dwie piękne wystawy Andrzeja Wróblewskiego), przeprowadzamy konkursy miesiąca; Kasia Wojtczak zorganizowała też od baaardzo długiego czasu pierwszy plener, za co jej serdecznie dziękujemy, prosząc o jeszcze.
Nie możemy też zapominać o możliwościach, jakie dają ciemnia oraz studio fotograficzne, w którym odbyło się już sporo sesji aktowo-portretowych.
Nadrabiamy zaległości w organizacji konkursów miesiąca - jak sama nazwa wskazuje, odbywają się one raz na 1-2 tygodnie.