GTF po raz kolejny zapisał się w annałach nie tylko własnych, ale i XXVIII Międzynarodowego Pleneru Rzeźbiarko-Malarskiego "POLE SZTUK" w Rodowie.
Kuratorem pleneru był prof. dr hab. Mariusz Białecki z ASP w Gdańsku, zaś nagrody sponsorował Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Bartłomiej Obajtek.
Ze strony GTF w konkursie wzięło udział sześciu uczestników, z czego trzech zajęło i zdobyło:
1. Adam Fleks
2. Wojciech Jung
3. Anna Jakubowska
Zdjęcia AF
Blog Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego - relacje ze spotkań, wystaw, plenerów i imprez fotograficznych.
niedziela, 15 lipca 2018
poniedziałek, 9 lipca 2018
"Pompa Funebris" w Rodowie 7.07.2018 c.d.
Kilka dodatkowych zdjęć. Więcej nie ma, bo trudno łapać uciekające obrazki, przyklamerkować je do sznurka od snopowiązałki, i jeszcze do tego robić zdjęcia.
sobota, 7 lipca 2018
Pompa Funebris - wystawa eventowa GTF w Rodowie 7.07.2018
Wystawa na ogrodzeniu cmentarza poewangelickiego w Rodowie zawisła na krótko w dniu 7 lipca jako element obchodów 25 lecia rozpoczęcia rekonstrukcji tej nekropolii.
Założenie było takie, iż nasze fotogramy zawisnąć miały na drewnianych klamerkach na sznurku od snopowiązałki. Tak też się stało, ale że wiał dość silny wiatr, to zdjęcia ulatywały wraz z nim. Wszystkich nie udało się w końcu zamocować, bo zabrakło klamerek - miały być po 2 szt. na zdjęcie, a dawałem nawet po 4, by nie trzeba było za nimi bez przerwy biegać.
Ponieważ jednak zdjęcia wzbudziły zainteresowanie, obejrzało je nawet dwóch biskupów, to uważam, że uczestnicy wystawy powinni być usatysfakcjonowani.
A powiewały zdjęcia:
Beaty Biernat
Adama Fleksa
Elżbiety Mielcarzewicz
Jarosława Pazio (dołączył w ostatniej chwili, dlatego został doklejony do plakatu na karteczce)
Marii Różańskiej.
Za uciekającymi zdjęciami ganiali Asia i Adam Fleksowie. Ono też wieszali, pilnowali, zdejmowali i wozili. Za to dostali obiad w Rodowie. Robili to jednak nie dla obiadu, lecz w imię Sztuki.
Fot. AF
Założenie było takie, iż nasze fotogramy zawisnąć miały na drewnianych klamerkach na sznurku od snopowiązałki. Tak też się stało, ale że wiał dość silny wiatr, to zdjęcia ulatywały wraz z nim. Wszystkich nie udało się w końcu zamocować, bo zabrakło klamerek - miały być po 2 szt. na zdjęcie, a dawałem nawet po 4, by nie trzeba było za nimi bez przerwy biegać.
Ponieważ jednak zdjęcia wzbudziły zainteresowanie, obejrzało je nawet dwóch biskupów, to uważam, że uczestnicy wystawy powinni być usatysfakcjonowani.
A powiewały zdjęcia:
Beaty Biernat
Adama Fleksa
Elżbiety Mielcarzewicz
Jarosława Pazio (dołączył w ostatniej chwili, dlatego został doklejony do plakatu na karteczce)
Marii Różańskiej.
Za uciekającymi zdjęciami ganiali Asia i Adam Fleksowie. Ono też wieszali, pilnowali, zdejmowali i wozili. Za to dostali obiad w Rodowie. Robili to jednak nie dla obiadu, lecz w imię Sztuki.
Fot. AF
Cyjanotypiczny plakat eventowy |
Było poważnie i godnie. Oprowadza Mariusz Białecki z ASP - organizator plenerów rzeźbiarsko-malarskich od 25 lat. |
Artyści też byli zainteresowani. |
Centralny fragment wystawy. |
Natura nie była przyjazna, chociaż było ładnie. |
Subskrybuj:
Posty (Atom)