Orunia jest dzielnicą zaniedbywaną, a raczej chyba zapominaną przez władze miasta. Pomimo tego w zdjęciach można zauważyć szczyptę optymizmu - obecną wszędzie tam, gdzie mieszkańcy biorą sprawy we własne ręce, nie oglądając się na pomoc z zewnątrz.
Grzegorz Jezierski otwiera wystawę. Fot. A. Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot Adam Fleks |
fot. Barbara Gierczak
fot. Barbara Gierczak
fot. Barbara Gierczak
fot. Barbara Gierczak
fot. Barbara Gierczakfot. Barbara Gierczak |
fot Adam Fleks |