Blog Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego - relacje ze spotkań, wystaw, plenerów i imprez fotograficznych.
wtorek, 25 października 2011
poniedziałek, 24 października 2011
Plener GTF w Szteklinie, 21-23.10.2011.
W piękne i słoneczne weekendowe dni 21-23 października wyjechaliśmy za miasto do gospodarstwa agroturystycznego w Szteklinie, aby się pointegrować. Wyszło nam to wyśmienicie: zrobiliśmy setki zdjęć, zwiedzając przy okazji okolicę, a rano, w obiad i wieczorami spotykaliśmy się, długo dyskutując i oglądając wykonane zdjęcia.
Podsumowaniem wyjazdy był plenerowy konkurs fotograficzny, który wygrała Beata Biernat.
Najważniejszy był jednak odpoczynek od codzienności. To wszystko dzięki temu, że Wojtek Jung znalazł miejsce i zorganizował pobyt, poświęcając na to swój wolny czas.
Podsumowaniem wyjazdy był plenerowy konkurs fotograficzny, który wygrała Beata Biernat.
Najważniejszy był jednak odpoczynek od codzienności. To wszystko dzięki temu, że Wojtek Jung znalazł miejsce i zorganizował pobyt, poświęcając na to swój wolny czas.
fot. Jacek Gulczewski |
fot. Jacek Gulczewski
fot. Jacek Gulczewski |
fot. Jacek Gulczewski |
fot. Jacek Gulczewski |
fot. Jacek Gulczewski |
fot. Jacek Gulczewski Beata Biernat i jej nagrodzone zdjęcie konkursowe. Fot. Anna Jakubowska. fot. Anna Jakubowska fot. Anna Jakubowska fot. Anna Jakubowska |
czwartek, 20 października 2011
Lech Nowicz i fotografia podwodna
Lech Nowicz - prezes GTF sprzed ponad 30 lat, jeden z prekursorów polskiej fotografii podwodnej. Fot. Aleksandra Cuzek |
Światłomierz z blokadą i w obudowie pozwalającej na stosowanie go na dużych głębokościach. Fot. Aleksandra Cuzek |
Lech Nowicz i Adam Fleks, czyli dwóch prezesów. Fot. Aleksandra Cuzek |
Fot. Aleksandra Cuzek |
Płyty marmurowe znalezione obok wraku. Fot. Aleksandra Cuzek |
Fot. Aleksandra Cuzek |
Kamera w obudowie podwodnej. Fot. Aleksandra Cuzek |
Fot. Aleksandra Cuzek |
Fot. Aleksandra Cuzek |
Zbigniew ogląda zdjęcia stereoskopowe wykonane prawie 40 lat temu. Fot. Aleksandra Cuzek |
Stefan ogląda oprawkę do oglądania analogowych zdjęć stereoskopowych (obecnie nazywanych 3D). Fot. Aleksandra Cuzek |
Slajdy wyświetlane były przez tradycyjny rzutnik. Od czasu do czasu wymagał wyłączenia z prądu w celu schłodzenia. Fot. Aleksandra Cuzek |
Legenda fotografii podwodnej czyli Nikonos. Aparat używany od wielu lat... Fot. Aleksandra Cuzek |
... i najnowszy, cyfrowy. Na razie brak obudowy do fotografii podwodnej. Fot. Aleksandra Cuzek |
Fot. Aleksandra Cuzek |
Dzięki temu spotkaniu przypomnieliśmy sobie, jak ogląda się prawdziwe diapozytywy. Do tego jeszcze na materiałach ORWO, rzucane na ścianę przez polski rzutnik do przeźroczy Diapol, wydający bardzo charakterystyczne dźwięki przy zmianie ramek. Kto jeszcze pamięta, że w Polsce istniał przemysł fotograficzny? Fot. Beata Biernat
Pod Nikonosem opracowanie poświęcone historii polskiej fotografii podwodnej. Fot. Beata Biernat
Na obrazie z rzutnika widoczna martwa kotwica wykonana z metrowej wysokości stalowego kosza do zbierania urobku z dna, wypełnionego kamieniami balastowymi z wraka szwedzkiego galeonu "Solen", zatopionego w bitwie pod Oliwą w październiku 1627 roku. Fot. Beata Biernat
Subskrybuj:
Posty (Atom)