Wykorzystano je do pofocenia antyczną optyką: Tessar Carl Zeiss Jena 6,8/165 mm z lat dwudziestych oraz Kodar 7,9/131 mm Kodaka z okresu po roku 1910. Tessar jest zdecydowanie lepszy - ostry, dość kontrastowy (pod warunkiem, że nie wpada doń światło, bo wtedy jest mydło, jak to bywa z obiektywami bez powłok); Kodar jest bardzo mało kontrastowy (zbyt delikatnie powiedziane - mydło zupełne!), i nie tak ostry. Trzeba jednak pamiętać, że w swoim czasie odbijano z niego wyłącznie stykówki formatu 8 x 11 cm na papierze mocno kontrastowym. Wtedy wszystko było jak trzeba. Jednak cyfra była bezlitosna - do zrobienia zdjęć wykorzystano Nikona D610 oraz sowiecką przystawkę z miechem do zdjęć makro jak również pierścień pośredni M42- bagnet F Nikona. Wszystkie zdjęcia Adam Fleks.
Tessar 6,8/165, pełna dziura. |